Mazur remisuje z 4 drużyną I Ligi Wojewódzkiej RJ
Drugie spotkanie w rozgrywkach I ligi wojewódzkiej Juniorów Młodszych mają za sobą podopieczni Jacka Świątkowskiego, którzy w Sobotnie przedpołudnie mierzyli się na Stadionie Miejskim w Piszu z drużyną UKS Rony 03 Ełk.
Drużyna Rony 03 przyjechała w zaledwie 12 osobowym składzie, a wśród nich dwaj zawodnicy Mazura Pisz(wychowankowie Huraganu Pisz) wypożyczeni do Ełckiego Klubu do końca obecnego sezonu - Damian Prusinowski oraz Simon Czupryński. Ten pierwszy zagrał od pierwszej minuty, a po przerwie w jego miejsce pojawił się na boisku Simon. Na boisku zobaczyć można była Radosława Kowalewskiego, który jest wychowankiem Huraganu Pisz, a swoich sił próbował w Białymstoku w tamtejszej Jagielloni. Obecnie reprezentuje barwy Rony Ełk.
Od początku spotkania to Mazur był zdecydowanie drużyną lepszą jednak kontuzja filara defensywy Jakuba Baczewskiego spowodowała roszady w składzie i Trener Jacek miał ból głowy. Nie mógł również skorzystać w tym spotkaniu z innego środkowego obrońcy Jakuba Stodulskiego, który kontuzji nabawił się przed tygodniem. Za kontuzjowanego w tym spotkaniu Jakuba na boisku pojawił się Mateusz Banach.
W 15 minucie spotkania goście poprzez swoją niefrasobliwość strzelają sobie sami bramkę i Mazur wychodzi na prowadzenie 2:0. Wynik spotkania podwyższył na 2:0 w 25 minucie spotkania Rafał Ptak, który wykorzystał błąd bramkarza, który podał mu wprost pod nogi i strzelił bramkę. Niestety scenariusz z meczu z MKS'em Ełk powtórzył się tym razem i także goście 11 minut przed przerwą zdobyli bramkę kontaktową co zapowiadało ponowne emocje w drugiej odsłonie spotkania.
Na drugą część spotkania zespół Mazura wyszedł w całkowicie odmiennych nastrojach i chyba zdekoncentrowani, straty w środku pola i proste błędy spowodowały utratę bramki w 52 minucie spotkania poprzez niewykorzystane okazje, które jak mawia piłkarskie powiedzenie "lubią się mścić" i tym razem tak się stało. Do końca spotkania obie drużyny próbowały swoich okazji ale żadnej z nich nie udało się zdobyć bramki, a spotkanie zakończyło się podziałem punktów.
Miłym akcentem tego spotkania był fakt, że w przerwie spotkania doszło do uroczystego wręczenia pucharu za zdobycie mistrzostwa w II lidze wojewódzkiej B1 Junior Młodszy, a puchar wręczył przedstawiciel PZPN - Władysław Żmuda.
Kolejne spotkanie drużyna Mazura Pisz rozegra 8 Kwietnia o godzinie 11:00 w Mrągowie, a ich rywalem będzie tamtejsza Mrągowia, która swoje pierwsze dwa mecze ligowe przegrała dość znacząco, na własnym boisku w pierwszej kolejce ulegli SKS Szczytno - 0:3. A w dniu wczorajszym przegrali w Ełku z drużyną MKS'u 2:4. Mimo tych dwóch porażek, żadnego z rywali Mazur nie może lekceważyć, a tym bardziej nie może rozpamiętywać meczy z drużynami z Ełku, to już przeszłość i trzeba skupić się na treningach i na kolejnym rywalu.
Następne spotkanie na Stadionie w Piszu odbędzie się 13 Kwietnia o godzinie 12:00 (Wielki Czwartek) a rywalem Mazura Będzie Warmia Olsztyn, której zawodnikiem jest Jakub Szmigiel, wypożyczony z Mazura Pisz na czas szkoły ponadgimnazjalnej.
Trener Jacek Świątkowski o meczu z Roną:
Po spotkaniu czujemy niedosyt bo zwycięstwo było na wyciągnięcie ręki, wiele dogodnych sytuacji, które sobie stworzyliśmy nie znalazły drogi do bramki rywali co się zemściło w postaci gola dla gości w 52 minucie spotkania. Szkoda bo 3 punkty powinny zostać w Piszu. Mieliśmy rywali na "widelcu" ale widać było w zespole gości doświadczenie w tych rozgrywkach i dzięki niemu zremisowali to spotkanie. Szkoda, że nie wykorzystaliśmy więcej błędów bramkarza gości, który bardzo często wychodził po za pole karne, podawał niedokładnie do swoich kolegów z drużyny, a nam w tych sytuacjach brakowało dokładnego strzału lub przelobowania bramkarza. Widać było brak Jakuba Stodulskiego, który w pierwszym spotkaniu "rozrzucał" dobre "piły" przekątne na napastników, ale po meczu z MKS leczy kontuzje.
Komentarze