"Człowiek orkiestra" odszedł...Trochę o sytuacji w klubie!

"Człowiek orkiestra" odszedł...Trochę o sytuacji w klubie!

Od dłuższego czasu nad Klubem Sportowym "MAZUR" Pisz widnieją czarne chmury, z klubem pożegnał się Jacek Świątkowski, który prowadził drużynę Juniorów Młodszych w I lidze wojewódzkiej juniorów, przez kilka lat. Dodatkowo Pan Jacek zajmował się wieloma sprawami organizacyjnymi, "papierkowymi", jak również zajmował się przygotowywaniem stadionu pod mecze ligowe. Niestety, po zakończonym sezonie 2016/17 nadszedł czas na rozmowy obu stron, a więc strony szkoleniowej ze stroną rządzącą, tu brakowało wspólnego języka i Jacek Świątkowski rozstał się z klubem wraz z przekazaniem wszystkich swoich "obowiązków" na ręce Zarządu, który musi w to miejsce znaleźć drugą osobę. O ile Trener drużyny juniorów "już jest" o tyle o osobie zajmującą się resztą spraw związanych z klubem na obecną chwilę "mi" nic nie wiadomo. 
Jacek Świątkowki: "Nie będę się za dużo wypowiadał, po prostu jestem już zmęczony całą organizacją klubu"

Tutaj warto zadać jest pytanie dla Zarządu,  dlaczego drużyna juniorów młodszych, która utrzymała się w I lidze wojewódzkiej została wycofana z rozgrywek i od nowego sezonu przystąpi do rozgrywk II ligi wojewódzkiej? I liga wojewódzka to szansa dla młodych chłopaków na rozwój i pokazanie swoich umiejętności w całym województwie warmińsko-mazurskim. Wycofanie z I ligi to krok w tył w rozwoju. Co kierowało zarządem?

Co za tym idzie? 

A no fakt, że wraz z drużynami młodzieżowymi, cierpi na tym główna drużyna Mazura - Seniorzy. Najstarsi "Panowie" wraz z Trenerem Adamem Ożarowskim, nie wiedzą na czym stoją. Zaskakującym faktem jest to, że drużyna przygotowuje się do sezonu 2017/18, z liczbą X zawodoników, ponieważ wciąż (tydzień przed ligą !) kadra nie jest domknięta. O ile w ogóle została otwarta? 
Trener Adam Ożarowski, jak przed każdym okresem przygotowawczym, przygotowuje dla zarządu tuż po zakończonej rundzie wiosennej/jesiennej plan przygotowań drużyny oraz listę zawodników, z którymi chce nadal współpracować oraz listę zawodników, którzy mogli by być potencjalnymi wzmocnieniami zespołu. Niestety z informacji wynikających od samych zawodników, trenera oraz osób z zewnątrz i tych zainteresowanych grą w naszym klubie wynika, że nikt nie wie z kim ma rozmawiać, do kogo się udać ani z nimi nikt się nie kontaktuje. Na proste rozumowanie, każda taka osoba zada sobie jedno osobiste pytanie ( w duszy) - "Nie chcą mnie to co ja tu robię? Idę dalej" 

Wielu zawodników, którzy byli chętni do gry w naszym zespole znalazło sobie inne kluby, jak mawia Trener Adam Ożarowski były to osoby "...to tacy, którzy nawet bez treningu mogli by grać w pierwszej jedenastce". Problemy kadrowe to nie wszystko, na treningu brakuje nawet wody do picia, sprzęt sportowego, 11 piłek do treningu podzielone na wszystkie drużyny młodzieżowe i "bratniej duszy", która przyjdzie, poklepie po ramieniu, poda rękę i podziękuje. 

GOŁA 11 - "Z PIEKŁA DO NIEBA"
11 - tylu zawodników miał do dyspozycji Trener Adam Ożarowski w meczu rundy wstępnej Pucharu Polski W-M w Prostkach. Do przerwy wynik spotkania to 3:0 dla drużyny Pojezierza, w drugiej połowie spotkania Trener Adam Ożarowski, wraz z "11 wspaniałych" porozmawiali sobie w szatni i na drugą połowę wyszli odmienieni ! Wynik do 90 minuty - 3:3 za sprawą 3 bramek Mateusza Sokołowskiego, dogrywka bez rozstrzygnięcia, a karne 1:3 dla Mazura i trójkolorowi w I Rundzie Wojewódzkiego Pucharu Polski ! I to by było na tyle pozytywów...

Runda 1 Pucharu Polski: Rywal - Znicz Biała Piska (IV liga) - DERBY POWIATU PISKIEGO !

Na takie spotkanie w Piszu czekano już bardzo długo, mimo braku informacji na "mieście" w postaci m.in. plakatów, na to spotkanie stawiło się spora liczba fanów obu drużyn, które nie spodziewały się efektu końcowego !
Spotkanie miał poprowadzić jako sędzia główny - Marcin Szczerbowicz, który na co dzień jest sędzią centralnym i sędziuje mecze 2 Ligi, niestety nawet jemu nie było mu to dane. Drużyna Mazura Pisz, która miała na ten przygotowaną kadrę około 16 zawodników została przyciśnięta do muru, okazało się, że uprawnionych do gry z tej grupy zawodników jest zaledwie 8 piłkarzy ! Co za tym idzie? W związku ze zmianą regulaminu - Trener bierze odpowiedzialność za całą drużynę - Trener Adam Ożarowski, nie zdecydował się ryzykować i podpisywać pod protokołem składu na to spotkanie, co skutkowało walkowerem dla Znicza Biała Piska. 

TROCHĘ Z "SIECI" 


Jak czytamy na fanpage naszych "rywali zza miedzy", byli nieco oburzeni, że nikt nie raczył ich poinformować, że drużyna Mazura nie wyjdzie nawet z szatni. Otuż "Panowie i Panie", Mazur na to spotkanie był gotowy w postaci kadrowej, niestety przepisów nie oszukasz, nie zgłoszony zawodnik brać udziału w oficjalnych rozgrywkach po prostu nie może. I teraz należy zadać pytanie: Kogo to wina? 
Nie stwierdzam ani nie "dumam", kto za tym wszystkim stoi, ale otoczka wobec temu wszystkiemu co dzieje się w klubie jest bynajmniej dziwna. 

Walkower w spotkaniu ze Zniczem Biała Piska, na pewno będzie kosztował nasz klub w postaci kary finansowej + koszta poniesione na trójkę sędziowską, która na ten mecz się stawiła. Jednak najboleśniejszą karą i stratą dla tego klubu będzie brak kolejnej ważnej osoby w tym klubie...po Jacku Świątkowskim, z klubem z nieoficjalnych informacji odszedł Adam Ożarowski, który na zaistniałą sytuację związaną z brakiem "ludzi" do grania nie chce pracować w naszym klubie. 

Trener Adam Ożarowski jest jak "Ojciec" dla zespołu seniorów i tylko ta osoba utrzymuje obecną kadrę zespołu od kilku lat i gwarantuję wszystkim czytelnikom, że jeśli Trener Adam Ożarowski odszedł to za nim pójdą obecni piłkarze...A to będzie skutkowało jednym...


W NAJBLIŻSZYM CZASIE REDAKCJA STRONY POSTARA SIĘ O BARDZIEJ SZCZEGÓŁOWE INFORMACJE O OBECNEJ SYTUACJI W KLUBIE ORAZ INFORMACJĘ OD DRUŻYNIE JUNIORÓW MŁODSZYCH, KTÓRZY WZNOWILI TRENINGI POD OKIEM NOWEGO TRENERA - RAFAŁA TYMOSZCZUKA.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości