Kolejne znakomite zwycięstwo Mazura !

KS MAZUR PISZ 5:2(2:2) LUKS WILCZEK WILKOWO

W meczu 5 kolejki ligi okręgowej sezonu 2014/15 piłkarze Mazura Pisz po raz drugi z rzędu przed własną publicznością, zaaplikowali rywalom 5 bramek ! W sobotę lanie 5:0 dostała drużyna z Jezioran, tym razem 5 bramek od naszych zawodników dostali piłkarze Wilczka Wilkowo. Wydawało się, że ten mecz może skończyć się inaczej bo mimo że w 10 minucie spotkania Paweł Wasiulewski dał prowadzenie Mazurowi to już w 20 i kolejno w 23 minucie goście zdobyli 2 bramki po błędach naszego zespołu i prowadzili już 2:1. Po tych dwóch straconych bramkarz nasza drużyną troszkę zwiększyła obroty i w 28 minucie Sokołowski Mateusz strzelił bramkę na remis i wynikiem 2:2 zakończyła się druga połowa.

Na drugą część spotkania na boisko wyszedł zupełnie inny zespół Mazura, odmieniony i chętny 3 punktów i to udało się, w drugiej części rywale "spuchli" i to wykorzystali nasi zawodnicy aplikując przyjezdnym kolejne 3 bramki, a w tym kolejna Mateusza Sokołowskiego, dla którego jest to już 6 bramka w lidze w obecnym sezonie !

W kolejnym meczu nasz zespół zagra z Łyną Sępopol przed własną publicznością, a ten mecz już w sobotę o godzinie 17:00. Już teraz zapraszamy

Po meczu z Wilczkiem powiedzieli:

Trener Adam Ożarowski:

Cieszy gra z przodu(jak się wygrywa), martwi momentami gra z tyłu. Ale gra się jak przeciwnik pozwala a 2 połowie gdy przycisnęliśmy pozwolił nam na strzelenie 3 bramek. Od 10 minuty do 30 pierwszej polowy praktycznie przestaliśmy bez walki i dostaliśmy 2 sztuki po naszych błedach. Ale gra sie do konca i najwazniejsze sa 3 pkt.

Paweł Wasiulewski:

Dobry mecz w szybkim tempie w naszym wykonaniu. Dynamiczna gra pozwoliła nam na zdobycie bramek. Chwila dekoncentracji kosztowała nas utratę prowadzenie i stratą 2 bramek. W meczu mieliśmy kilka przestoi, cieżko jest zagrać cały mecz na najwyższych obrotach. Najważniejsze, że cała pula została ponownie w Piszu.

Karol Wiśniewski:

Pierwsza połowa trochę senna w naszym wykonaniu, rywale dwie bramki strzelają po naszych błędach, cieszy reakcja po przerwie, trzeba pochwalić całą drużynę jak zareagowała na wynik po pierwszej połowie. W drugiej połowie to był kompletnie inny Mazur niż w pierwszej części meczu, graliśmy piłką, mieliśmy multum sytuacji do zdobycia goli i znów wynik mógł być zdecydowanie wyższy. Cieszą kolejne 3 punkty i postawa całego zespołu.