Rozmowa z Mateuszem Sokołowskim.
Kilka słów od Mateusza Sokołowskiego.
Rozmawiamy z Mateuszem Sokołowskim, który właśnie dziś zakończył czterodniowy pobyt w beniaminku T-Mobile Ekstraklasy - Górniku Łęczna. Nasz wychowanek przebywał w Łęcznej, na testach piłkarskich od środy. Była to dla niego wielka szansa na pokazanie swoich umiejętności, dla Trenerów z najlepszej ligi w Polsce, oraz nagroda za formę jaką prezentował w rozgrywkach V ligi, strzelając 15 bramek w rundzie jesiennej mając zaledwie 18 lat !
Wszyscy myśleli, pewnie Mateusz też, że przyjdzie mu trenować z pierwszą drużyną Górnika, ale niestety, Mateusz trenował z drużyną rezerw, mimo wszystko to i tak duże osiągnięcie dla Mateusza, że zaproszono go na testy.
Teraz przejdźmy do rozmowy z Mateuszem.
Siemanko "Sokół" opowiedz nam (kibicom,trenerom,rodzinie itd.) swoje wrażenia z pobytu na testach w Górniku Łęczna?
Witam wszystkich, co tu dużo mówić, jestem zadowolony z tego pobytu, szansa treningu w zespole z Ekstraklasy dała mi wielką naukę, którą na pewno przełożę na przyszłość.
Opowiedz nam swój pierwszy dzień pobytu w Łęcznej.
Do Łęcznej dotarłem przed południem, przywitano mnie miło i sympatycznie, popołudniu po raz pierwszy miałem okazje treningu z drużyną, okazało się, że jest to młoda drużyna, która gra w IV lidze. Na pierwszy ogień miałem okazje pokazać się na treningu strzeleckim, hehe pare wpadło. Ogólnie, w zespole widać, że jest dobra atmosfera.
Skoro mówisz o atmosferze to powiedz nam jak przyjęła Cię drużyna ?
Drużyna przyjęła mnie również dobrze, na treningu każdy starał się sobie pomagać, co naprawdę jest ważne w drużynie, aby nikt od nikogo się nie różnił i każy sobie pomagał. Ogólnie rzecz biorąc, to podobało mi się tam, bo drużyna z którą trenowałem to głównie młodzieżowcy tak jak ja.
Czy, ktoś rozmawiał z Tobą po pierwszym treningu?
Nie, nikt ze mną nie rozmawiał twarzą w twarz, były to zwykłe uwagi Trenera.
Czy na testy zostałeś zaproszony tylko Ty?
Oprócz mnie, na testach pojawił się jeszcze jeden zawodnik ze Śląska
NIEOFICJALNE:
Z nieoficjalnych mi źródeł dowiedziałem się, że Mateusz w dniu swojego przyjazdu do Łęcznej miał zagrać w meczu sparingowym pierwszej drużyny z Wisłą Puławy, ale przyjechał zbyt późno, a zespół Górnika ten mecz kontrolony grał na wyjeździe.
Czy jesteś zawiedziony, że nie miałeś możliwości trenowania z pierwszym zespołem?
Nie, nie jestem zawiedziony, ponieważ zawodnicy, z którymi trenowałem mają na codzień okazję trenowania z pierwszym zespołem, więc na pewno i od nich mogłem się sporo nauczyć. Mimo wszystko było to dla mnie i tak spore wyzwanie i okazja na nabranie doświadcenia.
Pytanie, z innej beczki, czy klub załatwił Ci miejsce do spania, odpoczynku, relaksu po treningu ?
Tak tak, Pan Tomaszewski załatwił mi pokój, tutaj na miejscu w klubie.
Jak wyglądały treningi w Łęcznej?
Hmm, treningi dużo się nie różniły od tych w jakich uczestnicze na codzień w Mazurze, lecz na pewno tam był duży nacisk na dokładność wykonywanych zadań, no i treningi są codziennie. Łatwo nie było, ale radziłem sobie. W pierwszym dniu strzelaliśmy, na drugi dzień miałem okazje pokazać się trenerom w grze na utrzymanie oraz grze wewnętrznej. W przedostatnim, dniu znów strzelaliśmy.
A co powiedz o obiektach sportowych.
O obiektach sportowych mogę powiedzieć, tyle że jest tam to co praktycznie w każdym klubie Ekstraklasy się znajduje, aby zespoły miały gdzie trenować, wszystko jest w jednym miejscu na terenie klubu, dwa boiska ze sztuczną nawierzchnią i oświetleniem, hala, siłowania itp. Jak widać w małym miasteczku, też można zrobić "wielki" sport.
Czy dostałeś jakiś sprzęt sportowy?
Niestety nie, do treningów użytkowałem tylko własny sprzęt.
Dziś(sobota) miałeś swój ostatni trening z drużyną, graliście sparing, powiedz nam z kim i jak sobie poradziłeś?
Sparing graliśmy z juniorami Górnika, wyniku dokładnie nie pamiętam jaki był, ale niestety nie udało mi się strzelić żadnej bramki, zaliczyłem za to dwie asysty. Rozegrałem całe spotkanie. Ogólnie do swojej gry nie mam wielkich zastrzeżeń, myślę że nie był to najgorszy mecz w moim wykonaniu ?
A czy może trener drużyny miał jakieś uwagi co do twojej gry ?
Specjalnych uwag nie dostałem, ale trener zalecił mi trening nad poprawą gry lewą nogą oraz głową i kilka różnych drobnostek, ale takie rzeczy da się spokojnie wytrenować.
Hmm, grę głową? Chyba nie widzieli, twoich bramek z główki (śmiech)
Hehe, no cóż najwidoczniej nie przyszło im oglądać bramek, które zdobyłem głową.
Podsumowując, jaka zapadła decyzja, sztabu szkoleniowego po zakończonych testach?
Decyzja Trenera i sztabu zapadła taka, że są mną zainteresowani i chcieli by mnie w drużynie, trener przedstawił mi propozycję i warunki na jakich miałbym grać u nich, ale muszę się nad tym poważnie zastanowić i dać im odpowiedź, potrzebuję troszkę czasu do namysłu.
A konkretnie na jakich warunkach chcieli by, żebyś dołączył do ich zespołu?
Z tego co mi wiadomo, to chcieliby wypożyczyć mnie na pół roku, aby sprawdzić mnie dokładnie, a potem podjeli by decyzje co dalej?
A co ze szkołą, jesteś obecnie w 3 klasie technikum?
Szkołę załatwili by mi tu na miejscu, jednak osobiście wolałbym skończyć szkołę w Piszu,
Nie jest to łatwa decyzja do podjęcia, ale może warto by było spróbować i pójść w ślady, Adama Waszkiewicza wychowanka Huraganu Pisz, który obecnie ma 21 lat i gra w Jagielloni Białystok, do której trafił również w tak młodym wieku jak Ty?
No cóż, chciałbym żeby moje losy potoczyły się tak jak Adama, jednakże nie jest to łatwa decyzja dla mnie do podjęcia, muszę na spokojnie to przemyśleć, porozmawiać z rodziną i razem podejmiemy decyzję.
Pora kończyć, na koniec jeszcze raz chciałbym Ci pogratulować szansy treningu w Górniku Łęczna i czekamy na podjętą przez Ciebie decyzje. Trzymaj się Cześć!
Dzięki, Pozdrawiam.
Komentarze