Mazur przegrywa w ostatnich minutach...

Niestety trzecia kolejka rozgrywek V ligi sezonu 2017/18 nie wyszła po myśli Trenera Pawła Uszyńskiego i jego podopiecznych. Do Pisza stawiła się Victoria Bartoszyce, która przed tym spotkaniem miała 1 punkt na koncie po remisie 3:3 z Warmią Olsztyn i porażce walkowerem w meczu z Cresovią Górowo Iławeckie. 
Dla Piszan mecz zaczął się świetnie po bramkach w 23 minucie i 29 minucie Marcina Mąki i Łukasza Skrzecza, wszyscy zgromadzeni na stadionie mogli mieć pełno uśmiechu na twarzy mimo kapryśnej pogody. Niestety radość nie trwała długo w 35 minucie spotkania goście strzelili gola kontaktowego, a następnie strzelili bramkę wyrównującą w 43 minucie, tzw. bramkę do szatni. 
To w pewny sposób podcięło skrzydła naszym zawodnikom na drugą połowę, a po przerwie goście w 62 minucie objęli prowadzenie. Mazur nie poddawał się i za sprawą Marcina Mąki, wyrównał stan meczu i wszystko mogło się jeszcze wydarzyć. Niestety 5 minut doliczonych przez sędziego nie będzie miło wspominane przez naszych zawodników. Najpierw 90+1 dośrodkowanie z prawej strony boiska tuż przed polem karnym, piłka leciała dość długo jednak żaden z naszych obrońców nie zdołał wybić tej piłki i goście strzelili bramkę na 3:4. To nie było koniec, rywale bronili wyniku, który dawał im 3 punkty i jedna szcześliwa sytuacja dla nich to wybita piłka z okolic 30 metra tzw. "na uwolnienie" i ona dała bramkę na 3:5. Maciej Turolski wyszedł z bramki i niestety nie trafił w futbolówkę ta przelobowała go i wpadła do bramki. 

To już druga porażka Mazura w obecnie trwającym sezonie, a problemy w klubie nie mają końca...
Wszystko rozstrzygnie się w najbliższych dniach, a póki co informujemy o najbliższych meczach Mazura !
Kolejnym rywalem będzie zespół Wilczka Wilkowo, a nasi zawodnicy zagrają na bardzo trudnym terenie w Wilkowie, gdzie nigdy Mazurowi nie grało się łatwo. Mecz zostanie rozegrany w Sobotę 26 Sierpnia o godzinie 17:00 w Łazdojach.